Piotr_ |
Wysłany: Pon 15:06, 31 Sie 2015 Temat postu: Cicho jak szybowiec... |
|
Cicho jak szybowiec...
Samoloty kiedyś to osiągną. Gdyby samolot latał tak cicho, problem nie istniałby. Nie ważne, ile szybowców lata nad miastem. Ich lot, po odłączeniu od samolotu nie stanowi już problemu.
Problem w tym, że stosowane samoloty nie przekroczyły pewnej granicy uciążliwości.
Przy ulicy można mieszkać, choć samochody nie są zupełnie ciche. Bo samochody osobowe są na tyle nowoczesne, że do ich hałasu można się przyzwyczaić. Inaczej jest z lotnictwem. |
|